Media o mnie
Szczerze, zawsze marzyłam, żeby być sławna☺. Nie tak globalnie, trochę tylko, bardziej niszowo. Dlatego chyba wybrałam ścieżkę kariery muzycznej, jednak po drodze czegoś mi tam zabrakło. I tu z pomocą przyszedł mój życiowy wybór, czyli Dubrownik. Zajaśniał on swoją sławą i nade mną, a kiedy polscy turyści odkryli Chorwację, media zainteresowały się i mną – tą (prawie) jedyną Polką w Dubrowniku.
Od kilku lat już, prawie regularnie donoszę Wam na żywo co nowego nad Adriatykiem w programach informacyjnych: TVN24 i POLSAT NEWS. Ponieważ jednak nie zawsze zdążę się namalować, moim ulubionym medium jest radio i słowo pisane.
Jeśli macie ochotę zerknijcie i posłuchajcie moich dubrownickich opowieści:
Zimą w Dubrowniku wieje bura (jak w powiedzeniu tko seje vjetar, žanje buru) i ciepło nie jest. Latem, gdy zazwyczaj gorąco, zabytkowe miasto oblegają turyści, ekipy filmowe i dygnitarze. Między nimi znakomicie lawiruje Paulina Kovačević – niedoszła pianistka i dyrygentka, która w świątyni z wmurowaną tablicą poświęconą rodakowi, Ludomirowi Różyckiemu, wzięła ślub z ukochanym Goranem, oprowadziła nas po mieście, które było jej przeznaczone. Czy grała w Grze o tron? Czy dyrygowała orkiestrą? Czy opłynęła wszystkie bałkańskie wyspy? Tylko na jedno z tych pytań przewodniczka bez granic odpowiedziała: NIE.